PODSUMOWANIE GRUDNIA PLUS PLANY NA STYCZEŃ ORAZ ROK 2020


 Grudzień to miesiąc pełen magii. Nie ma się co oszukiwać, ale właśnie w tym miesiącu stajemy się ,,lepsi''...  ogarnia nas wszechstronne dobro, które wychodzi z naszych serc prosto do wszechświata. Dzięki temu to dobro do nas powraca. Nie zauważamy tego, ale nasza życzliwość np: zwykłe dziękuję, proszę czy przepraszam, ma ogromną moc. Jakoś w tym miesiącu biegając pomiędzy alejkami w supermarkecie nie przeszkadza nam uderzenie w pośpiechu czyjegoś ramienia, lub na odwrót. Swobodnie przepraszamy plus delikatnie się uśmiechamy i od razu jakoś robi się milej.
 Podejrzewam, że gdyby taka sytuacja miała miejsce w wakacje przed samym wyjazdem na urlop, gdzie np: spieszylibyśmy się na samolot i w nerwowej atmosferze robilibyśmy ostatnie spożywcze zakupy przed lotem, to nasze zachowanie do osoby, którą niechcący zahaczyliśmy ramieniem przed szaleńczym wbieganiem do kasy w sklepie, byłoby zupełnie inne - nerwy, stres, krzyki, przekleństwa itd...

 Grudzień to także miesiąc planowania. Przystrajania domu w klimacie świątecznym, ubierania choinki, dużej ilości gotowania, pieczenia ciast, przyjmowania i odwiedzania gości, sprzątania, kupowania prezentów i obdarowywania nimi najbliższej rodziny oraz przyjaciół. W tej całej grudniowej magii ukryte jest również szaleństwo, wewnętrzny niepokój i chaos, który trzeba okiełznać. No i jak to w praktyce bywa, ciężar większości zadań spoczywa na barkach Pani Domu.
 Tak, mężczyźni pomagają, dzieci pomagają, przecież tyle rąk do pracy ile domowników. Hmmm....
Skoro tak jest to ja powinnam w tym miesiącu leżeć i pachnieć ;-)
 Tak na poważnie myślę, że żadna Pani Domu nie zrezygnowałaby z tej całej świątecznej otoczki i szaleńczej bieganiny za nic w świecie. No, może jakaś Pani by się znalazła... ale Ja na pewno nie, bo  JA to po prostu kocham!!! I choć jestem pod koniec grudnia wykończona, tak nie zamieniłabym tych czterech tygodni na nic innego.
-No dobrze, czasem mówię, że jak dzieci będą już duże to, w któreś  Święta Bożego Narodzenia wyjedziemy z mężem na wczasy, w ciepłe kraje. Tylko ja i on. Żeby odpocząć, nie biegać, nie szaleć...po prostu, nie robić nic. Tak na próbę, żeby zobaczyć jak to jest ,,Przeskoczyć Święta''.
 Jednak mam cały czas w głowie słowa mojego męża, który co roku dziękuje mi za cudowne święta i rodzinny klimat jaki stworzyłam w naszym domu. To jest takie piękne. Chyba jednak...hmm...no nie wiem. Mam dla kogo tak się starać i najlepsze w tym wszystkim jest to że sprawia mi to dużo radości.

 Moje plany i postanowienia na Grudzień udało mi się w 100% zrealizować. Wszystko co było w tym miesiącu najtrudniejsze i najbardziej pracochłonne, udało mi się zrobić wcześniej. Dużo czasu spędziłam w Święta z moimi bliskimi, przecież to dla nich jestem. Spokojna Wigilia, wspólne spacery i rodzinne odwiedziny w Pierwszy i Drugi Dzień Świąt. Oni napędzają mnie do działania i to właśnie ich darzę największą miłością. Miłością mamy do dzieci i miłością żony do męża.

 Styczeń to nowy etap w życiu każdego z nas. Rozpoczyna się Nowy Rok. W tym miesiącu przeważnie mamy ambitne plany, noworoczne postanowienia. Ja wiem jedno. Znowu będę starsza o rok. I choć w życiu każdy z nas ma jakieś marzenia i plany to i tak większość z nich, jeżeli podejdziemy do nich spokojnie i sukcesywnie będziemy dążyć do celu - uda nam się spełnić.

Jak co roku dla mnie NAJWAŻNIEJSZE jest zdrowie moich najbliższych i moje własne. Jeżeli będziemy zdrowi, to reszta sama się ułoży.
Chciałabym w tym roku dużo więcej czasu poświęcić na pisanie, kocham pisać. I strasznie mi przykro, że odkryłam to tak późno. Może uda mi się wydać książkę, choć jedną,  cicicicicici...to takie moje małe marzenie.
➺ Chciałabym również więcej czytać. Książki kształtują naszą wyobraźnię, przenoszą nas w inny świat, pozwalają uwierzyć nawet w nieistniejące. Dlatego pisanie i czytanie to takie moje dwie cudowne miłości. Przecież każdy pisarz wie, że im więcej czytasz tym lepiej piszesz, dla mnie to podstawa. Na szczęście mój mały synuś rośnie i może pozwoli mamie więcej czasu poświęcić powieściom.
➺Ten Blog. Jest dla Ciebie i właśnie nad nim muszę bardziej popracować. Dopracować go, dopieścić, aby był bardziej przejrzysty, dostępny i lekki w czytaniu. 


Ambitnych planów i skrytych marzeń, mam dużo więcej, ale...nie wszystko na raz.
A Ty? Podziel się ze mną swoimi marzeniami i planami na ten Nowy 2020 Rok. Coś czuję, że będzie cudowny 💖

Pozdrawiam Cię serdecznie
Monika



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ZMIANY!!!-ZAPRASZAM CIĘ NA NOWY BLOG

PODSUMOWANIE LISTOPADA PLUS PLANY NA GRUDZIEŃ

CHLEB PSZENNO-ŻYTNI CEBULOWY